Z czwartkowego numeru Dziennika Gazeta Prawna dowiadujemy się, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy pracuje nad przepisami umożliwiającymi funkcjonowanie związków zawodowych w zakładach pracy, w których nie mogą one powstać (np. małe firmy zatrudniające mniej niż 10 osób). Wystarczy wytypowanie delegata lub skierowanie do zakładu pracy reprezentanta międzyzakładowej centrali związkowej. W ten sposób mali pracodawcy zyskają partnera, z którym będą mogli negocjować np. elastyczny czas pracy – bowiem w kierunku rozwoju dialogu społecznego w zakładzie pracy i podniesienia rangi układów zbiorowych zmierzają koncepcje kodyfikacyjne.
Pracodawcom podoba się pomysł wyboru reprezentanta załogi, zaś centralne związkowe w trosce o niezależność chętniej widziałyby swoich delegatów. Ten drugi pomysł krytykuje dr hab. Monika Gładoch, ekspert Pracodawców RP: – To pomysł z poprzedniej epoki. Te osoby pełniłyby funkcję komisarzy ludowych.
Obecne przepisy umożliwiają już teraz uzwiązkowienie pracowników małych zakładów pracy poprzez objęcie ich działalnością międzyzakładowych organizacji związkowych.